Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrHabaj z miasteczka GDYNIA. Mam przejechane 7858.00 kilometrów w tym 4578.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.96 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrHabaj.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2013

Dystans całkowity:21.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:01:41
Średnia prędkość:12.48 km/h
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:21.00 km i 1h 41m
Więcej statystyk
  • DST 21.00km
  • Czas 01:41
  • VAVG 4:48min/km
  • Aktywność Bieganie

33 Półmaraton Gochów

Sobota, 1 czerwca 2013 · dodano: 20.08.2013 | Komentarze 0

Dziś postanowiłem pierwszy raz wziąść udział w słynnej połówce, z opowiadań doświadczonych biegaczy słyszałem ze ten maraton jest bardzo trudny, ciężkie podbiegi, falisty teren. Miasto zawodów było tam gdzie słynne zawody rowerowe SkandiaMaraton Team, park zawodów znałem bardzo dobrze.
Na starcie stanęło ponad 300-stu biegaczy z różnych miast, na miejscu spotkałem również kilku znajomych, min Olka z Biegamyrazem.pl
Zaczęliśmy biec mniej więcej tak jak Kaszubską Piętnastkę w Luzinie, bardzo spokojnie na luzie, po przebiegnięciu kilku kilometrów przyspieszaliśmy, na trasie było dużo kibiców, praktycznie cała trasa w kibicach, aż miło się biegnie gdy tłum Cię dopinguje.
Pętla miała coś ponad 10 km, my mieliśmy do pokonania dwie pętle, część osób zrezygnowało po pierwszym kółku.
Pogoda tym razem dopisała, było bardzo ciepło, straż pożarna miała zrobione fontanny wody, kto chciał mógł przebiec przez nie i się ochłodzić, co jakiś czas bufety, woda,izotoniki, gąbki z mokrą wodą, pomarańcze, banany każdy mógł coś wybrać dla siebie.
Po przebiegnięciu pierwszej pętli troche się zadyszałem, lekko kolka mnie złapała, musiałem zwolnić i złapać trochę oddechu, miałem w myślach, to tylko jeszcze 10 km nic wielkiego, przebiegaliśmy przez ośrodek gdzie odbywało się wesele, mieli atrakcję, dość głośno kibicowali nam.
Dogoniłem chłopaka i za nami nikogo nie było, cisnęliśmy w dwójkę razem zmieniając się co jakiś czas, lecz po jakimś czasie wyrwałem do przodu, każdy podbieg staraliśmy się mocno cisnąć by trochę na zbiegu wyluzować, gdy zbliżaliśmy się ku końcowi osoby z mojej grypy z którymi biegłem zaczęli mocno przyspieszać, zacisnąłem zęby i razem z nimi, ze swojej grypy finiszującej dobiegłem jako drugi z niewielką stratą, jako ze to był mój pierwszy start w pół maratonie jestem bardzo zadowolony z wyniku.
Zachęcam za rok, ta połówka daje w kość, a atmosfera jest świetna, bez porównania dużo lepsza niż na maratonach rowerowych.

Wyniki:
Open: 80/356
Kat.: 31/110






Kategoria BIEGI